Jak przestać się zamartwiać ? Skup się na tu i teraz. Ćwiczenie

Jak przestać się zamartwiać

Natrętne i negatywne myśli to jeden z najgorszych objawów nerwicy i depresji. Gdy zmagałam się z atakami paniki, kompletnie nie wiedziałam jak przestać się zamartwiać. Zmartwienia przesłaniały cały mój dzień. Im więcej się martwiłam tym gorzej się czułam. W końcu jednak moje starania zaskoczyły i udało mi się nad nimi zapanować.

 

Mówi się, że depresja jest objawem u kogoś, kto zbytnio koncentruje się na przeszłości, a lęk jest objawem u kogoś, kto zbytnio koncentruje się na przyszłości. W przypadku nerwicy większość problemów dotyczy wydarzeń, które jeszcze się nie nastąpiły lub nigdy nie nastąpią.

 

Rozmyślanie o przeszłości i martwienie się o przyszłość uniemożliwia pozostanie w chwili obecnej. Warto wiedzieć jak przestać się zamartwiać, gdyż niepokój wpływa negatywnie na każdy aspekt naszego życia. Ileż sekund, minut, godzin …ba! DNI zmarnowałam na przewidywanie negatywnych wydarzeń, gdy byłam chora…

 

Gdy mamy skłonność do robienia czegoś przez długi czas, to staje się to mechanizmem automatycznym. Zamartwianie się, to mechanizm którego używamy, aby chronić siebie – nieświadomie przygotowujemy swój umysł do natychmiastowego zobaczenia negatywów, problemów i trudności. Martwienie się jest bardzo trudne do zatrzymania, ponieważ proces ten odbywa się u panikowicza automatycznie i ze zdwojoną siłą.

 

Jak przestać się zamartwiać? Jak zatem opanować zmartwienia?

 

Osobiście zaczęłam od bardzo prostej metody, której celem jest przerwanie nawyku zamartwiania. Metoda ta dosłownie uczy jak przestać się zamartwiać.

Skoro większość naszych zmartwień pochodzi od skupienia się na czymś co nie istnieje w chwili obecnej, to skupmy się na chwili obecnej.

Używaj techniki radzenia sobie z nawykiem zamartwiania się  5-4-3-2-1, aby skupić się na tu i teraz.

 

Wyjdź na spacer, załóż na uszy ulubioną muzykę oraz wymień:

5 rzeczy, które możesz zobaczyć

4 rzeczy, które możesz dotknąć

3 rzeczy, które możesz usłyszeć

2 rzeczy, które możesz poczuć

1 rzecz, którą możesz posmakować

 

Podczas tego ćwiczenia będziesz w chwili obecnej. Skupisz się na tu i teraz. Przerwiesz koło zmartwień. Nauczysz się odwracać uwagę od negatywnego myślenia. Nauczysz się łagodzić wszelkie obawy o przyszłe zdarzenia.

Martwienie się nie rozwiązuje naszych problemów, ale wielu z nas po prostu nie wie jak przestać się zamartwiać. Dlatego zamiast pozwalać, by zamartwianie odciągało nas od pełnego życia, nauczmy się być tu i teraz.

Pamiętajmy jednak, że powyższe ćwiczenie ma ogromną moc. Lecz tylko wtedy, gdy będziemy wykonywać je regularnie i konsekwentnie, każdego dnia przez co najmniej 21- 60 dni. Wiem, że czasem ciężko uwierzyć, że zwykłe 15 minut może mieć wpływ na zmniejszenie naszych zmartwień, ale jako były panikowicz z ręką na sercu mogę potwierdzić, że tak jest.

 

Najbardziej aktywnych czytelników zapamiętuję i nagradzam! Jak być aktywnym czytelnikiem?

Zostaw komentarz, udostępnij artykuł, dołącz do mnie na Instagramie, YouTube, Facebooku i koniecznie zapisz się na newsletter!

Newsletter

Bądź na bieżąco! Otrzymuj zniżki, zgarniaj gratisy i wygrywaj nagrody.

Co myślisz o tym wpisie?

Udostępnij

Zajrzyj do sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

6 odpowiedzi

  1. Za prowadzenie tego bloga powinnas dostać nagrode – poważnie. Ileż Ty dusz podnioslas na duchu! Uwielbiam i dziekuje ❤

  2. Ten blog to najlepsze co mi się trafiło w 2018 roku. Zrobiłam duży postęp i jestem z siebie dumna. To jest cała prawda. Im więcej pracy wkładam tym więcej efektów widać. Tyle razy chciałam się poddać, ale nigdy tego nie zrobiłam. Jak miałam narzekać to nie mówiłam nic. I w końcu wracam do normalności. Tu jest moja biblia do poduszki 🙂

  3. pomocy napiszcie czy wy tez macie bole glowy ? czy cos wam pomaga? u mnie się zdarza ze głowa boli mnie codziennie od roku. robilam tyg itd co to za bole? czy one kiedyś mina?co robić?

  4. To pierwszy wpis jaki przeczytałam na tym blogu, zaraz po napadzie paniki w pracy. Rzeczywiście zamartwiałam się czymś co najprawdopodobniej się nie wydarzy i te pięć kroków pomogło. Będę czytać dalej.

„Triki na ataki paniki”

Moja historia. Jak pokonałam nerwicę lękową?

O mnie

Podczas mojej przygody z nerwicą lękową inspirowałam się badaniami i wskazówkami z pism naukowych takich jak Science czy Nature oraz metodami treningowymi jednostek specjalnych. Nie brałam leków i nie korzystałam z terapii. Od 8 lat otaczam opieką mentorską swoich klientów i pomagam im rozwijać kompetencje niezbędne do walki z nerwicą lękową bez leków.

Newsletter

Informacja o Cookies

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zaakceptuj, by korzystać z serwisu.