Najgorsze objawy nerwicy. Jak myśli osoba z nerwicą?Sposób myślenia osoby z atakami paniki vs sposób myślenia zdrowej osoby

OJ7K7B2UYI-scaled

Nerwica jest zaburzeniem psychicznym i większość dolegliwości chorobowych pozostaje w umyśle. Potocznie nerwica nazywana jest chorobą duszy. To jednak mylące określenie ponieważ, to co dzieje się w umyśle wpływa na objawy cielesne. Gdyby ktoś zapytał mnie jakie są najgorsze objawy nerwicy to zdecydowanie powiedziałabym, że toksyczne myślenie.

 

CO TO JEST NERWICA?

Toksyczne myślenie i nakręcanie się to zdecydowanie najgorsze objawy nerwicy. Nerwica jest to zaburzenie psychiczne, na które według statystyk z 2018 roku cierpi aż 8 milionów Polaków. To była era przed Covid-19. Nawet nie sprawdzam jak wyglądają statystyki z 2022 roku 🙂 Nie bójcie się słowa “psychiczne”. Oznacza to tylko tyle, że lekarzem pierwszego kontaktu jest psycholog lub psychiatra. A nie, że ktoś jest psychopatą lub ześwirował. Ładniejszą nazwą tej przypadłości są zaburzenia lękowe. Zaburzenia lękowe (nerwica) są jednymi z najczęściej występujących problemów o podłożu psychicznym. Idą łeb w łeb z depresją.

 

OBJAWY NERWICY

Chory na nerwicę odczuwa objawy psychiczne takie jak czarne myśli, toksyczne myśli, negatywne myślenie i ogólnie rzecz biorąc różne formy nieprawidłowego myślenia. Jak również objawy somatyczne czyli na przykład kołatanie serca, kolana jak z waty, bóle żołądka, sztywność mięśni czy zaburzone funkcjonowanie zmysłów. Przy czym ani jedne, ani drugie nie są zauważalne dla osób z zewnątrz oraz czasami zauważalne dla osób z najbliższego środowiska. Warto również wiedzieć, że objawy somatyczne nakręcają psychiczne, a objawy psychiczne wpływają na nasilenie się objawów somatycznych. Krótko mówiąc to o czym myśli chory wpływa na jego doznania cielesne i na odwrót.

 

NAJGORSZE OBJAWY NERWICY ZWIĄZANE SĄ ZE SPOSOBEM MYŚLENIA

Dziś skupimy się na sposobie myślenia osób zmagających się z nerwicą. To właśnie on jest kluczowy w zrozumieniu zaburzeń lękowych. W dzisiejszych czasach zrodził się trend dbania o ciało jednak nikt nie dba o duszę. Już sam Platon zawsze powtarzał, że umysł i ciało to jedno. Dolegliwości osób zmagających się z lękiem nie są spowodowane fizycznym zużyciem neuronów lecz poczuciem niepokoju o przyszłość, frustracją, odrzuceniem, klęską, zmartwieniami, lękiem i desperacją. Potrzeba było setki badań naukowych, aby zrozumieć, że umysł i ciało nie mogą być traktowane oddzielnie. W dzisiejszych czasach lekarze potrafią przeszczepiać narządy, leczyć cukrzycę i zmieniać płeć. W obliczu chorób spowodowanych zmartwieniami pozostają jednak bezradni. Ludzie edukowani są jak szczupło wyglądać i mieć zgrabną pupę jednak mało kto wspomina o tym jak zadbać o swój umysł.

 

 

Sposób myślenia panikowicza vs sposób myślenia osoby, która nie zaznała lęku:

 

Sytuacja: W wiadomościach podają, że w roku 2015 na raka zachorowało 10 procent więcej osób niż w roku 2014.

Co myśli osoba z atakami paniki: Na pewno ja będę następna w kolejce. A co jeśli już mam raka? Przecież non stop boli mnie głowa. Muszę iść do lekarza.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Co to za debilne dane? A jakieś konkretne liczby? Pewnie znowu jakaś firma farmaceutyczna chce nas naciągnąć na kupowanie chemii.

 

Sytuacja: Odczuwasz kłucie w okolicach pachy i żeber.

Co myśli osoba z atakami paniki: To zawał. Tylko patrzeć jak stracę przytomność i upadnę. Co się wtedy ze mną stanie? Znajdzie mnie ktoś?

Co myśli osoba bez ataków paniki: Ja pierdykam. Tak się wczoraj nanosiłem ciężkich zakupów, że dziś mam zakwasy. Trzeba walnąć pifko na rozluźnienie.

 

Sytuacja: Spotykasz sąsiadkę, która mówi, że jej znajoma zachorowała na dziwną i nieuleczalną chorobę.

Co myśli osoba z atakami paniki: O jesssuu, ja też na pewno ją mam. Przecież mam taki osłabiony organizm. Tylko czekać, aż pojawią się objawy.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Jakby ruszyła dupę z kanapy i wyłączyła Modę na sukces to od razu by ozdrowiała.

 

Sytuacja: Jest pochmurno i deszczowo już kilka dni z rzędu.

Co myśli osoba z atakami paniki: Moje życie jest do bani. Nie ma sensu. Nawet pogoda robi na złość. Po co w ogóle wstawać z łóżka?

Co myśli osoba bez ataków paniki: Hmmm, gdzie by tu polecieć na wakacje i oderwać się od tego deszczu?

 

Sytuacja: Trzeba załatwić sprawy w urzędzie.

Co myśli osoba z atakami paniki: Jak ja tam dojadę? Pewnie zemdleję i stracę nad sobą kontrolę! Wszyscy to zobaczą!

Co myśli osoba bez ataków paniki: Nie cierpię urzędów i kolejek. Lepiej szybko to ogarnę, żeby mieć to z głowy.

 

Sytuacja: Nadchodzi czas planowania wakacji z rodziną.

Co myśli osoba z atakami paniki: O nie! Ja nie dam rady! A co jak mi się coś stanie i nie będzie miał mi kto pomóc? Będzie duszno, gorąco i będę daleko od mojej kryjówki! Nieeee!

Co myśli osoba bez ataków paniki: W Egipcie zamachy w Turcji strzelają w Kenii napadają na hotele, a w Europie grasują uchodźcy. Jedziemy na Jamajkę. Hakuna matata.

 

Sytuacja: Trzeba nagle zostać samemu w domu.

Co myśli osoba z atakami paniki: Nieeeeee! Na pewno dostanę ataku paniki!!!! Co tu zrobić? Może brat ze mną posiedzi? Może ciocia?

Co myśli osoba bez ataków paniki: Huuraaa! Najlepszy dzień w moim życiu. W końcu cała kanapa moja i mogę dokończyć House of Cards w spokoju.

 

Sytuacja: Poszukiwania pracy niemiłosiernie się wydłużają.

Co myśli osoba z atakami paniki: Jestem totalnym zerem. Nawet pracy sobie nie potrafię znaleźć.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Co za powalony kraj. Człowiek chce pracować, a perspektyw brak. Na zachodzie każdy robotę znajdzie i się z niej utrzyma. Jakie dodatkowe kwalifikacje mógłbym zdobyć, żeby mi było łatwiej tą pracę znaleźć?

 

Sytuacja: Czujesz się fatalnie w pracy i po raz kolejny musisz się zwolnić do domu.

Co myśli osoba z atakami paniki: Jestem zerem. Pewnie mnie zwolnią. Jak mam pracować z tymi atakami paniki?

Co myśli osoba bez ataków paniki: Chyba muszę iść na jakieś dłuższe L4, żeby się zregenerować. Należy mi się. W końcu od wielu lat jestem porządnym pracownikiem i daję z siebie 100 procent. Pracodawca to na pewno docenia.

 

Sytuacja: Boli głowa.

Co myśli osoba z atakami paniki: Rak. To na pewno rak. Pewnie już mnie zżera od środka.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Za mało wody za dużo pifka. A pifko to nie woda?!

 

Sytuacja: Ogólne osłabienie.

Co myśli osoba z atakami paniki: Rak. To na pewno rak. Pewnie już mnie zżera od środka.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Znowu ktoś na mnie naparchał w autobusie jakąś grypą. Muszę wypić miód z cytryną i imbirem na wzmocnienie.

 

Sytuacja: Zniechęcenie i rozdrażnienie.

Co myśli osoba z atakami paniki: Rak. To na pewno rak. Pewnie już mnie zżera od środka.

Co myśli osoba bez ataków paniki: Mam PMS. Potrzebuję duuuuużo czekolady.

WSPARCIE TO KLUCZ DO SUKCESU

Ktoś, kto zmaga się z atakami paniki całym sercem wierzy w to co myśli. Strach paraliżuje go tak bardzo, że zaczyna odczuwać somatyczne objawy lęku. Zatem drogi mężu, żono, przyjacielu jeśli chcesz zrozumieć jak zachowuje się osoba z nerwicą, to wyobraź sobie swój najgorszy koszmar. A następnie zmagaj się z nim 30 razy dziennie. Zapewne nie będziesz się czuć rewelacyjnie. Mając lęk wysokości wolałbyś, aby ktoś wypychał Cię na siłę z samolotu? Czy chwycił za rękę i wspierał, aż będziesz gotowy? Wsparcie ze strony rodziny i bliskich pomaga osobie zaburzonej lepiej sobie radzić z sytuacjami powodującymi lęk, a tym samym szybciej wyleczyć nerwicę bez leków.

Jeśli chcesz okazać wsparcie, ale za bardzo nie wiesz jak, to moja autorska Instrukcja Głosowa zrobi to za Ciebie. Instrukcja głosowa jest to nagranie w formacie mp3 do odsłuchu i ściągnięcia na laptopa, telefon oraz tablet. Osoba zmagająca się z nerwicą może wykorzystać takie nagranie w trakcie wykonywania czynności, która powoduje atak paniki/napad lęku (wyjście na spacer, zakupy w sklepie, stanie w kolejce lub każda inna czynność powodująca narastanie lęku). Nagranie uczy, że taką sytuację można przetrwać i nie potrzeba do tego osób trzecich.

Instrukcja Głosowa jak się nie bać ataku paniki dostępna jest w sklepie Niepanikuj za 59 zł pod tym linkiem KLIK

 

Najbardziej aktywnych czytelników zapamiętuję i nagradzam! Jak być aktywnym czytelnikiem?

Zostaw komentarz, udostępnij artykuł, dołącz do mnie na Instagramie, YouTube, Facebooku i koniecznie zapisz się na newsletter!

Newsletter

Bądź na bieżąco! Otrzymuj zniżki, zgarniaj gratisy i wygrywaj nagrody.

Co myślisz o tym wpisie?

Udostępnij

Zajrzyj do sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

17 odpowiedzi

  1. Mnie dopadł jakiś wirus :/ a właściwie wszyscy w domu to przechodzą. Jutro będzie lepiej; )

  2. Huuraaa! Najlepszy dzień w moim życiu. W końcu cała kanapa moja i mogę dokończyć House of Cards w spokoju.

    miałam tak jeszcze 3 miesiące temu
    a teraz
    Nieeeeee! Na pewno dostanę ataku paniki!!!! Co tu zrobić? Może brat ze mną posiedzi? Może ciocia?

    Ja chcę wrócić do poprzedniego stanu ?
    Tak bardzo chciałbym być sobą 😉

  3. Hej, a mnie zastanawia to jak to jest z tym odrealnieniem. Wyczytałam, że najlepszym sposobem jest zaprzestanie analizy swojego stanu i tzw “akceptacja” – oczywiście trudne do osiągnięcia ale kluczowe. Jak Wy sobie z tym radzicie?

  4. Sabi mam pytanie, czy ty tez tak miałaś ze czulam juz przechodzenie na dobra stronę mocy a twój organizm nadal nie chciał “puscic” i wytwarza się taki dziwny stan ze czasem aż się nie dobrze robi:) oczywiście w przenosni;)

    1. Pewnie. Z czasem czułam się już bardzo dobrze, aż tu nagle skojarzyło mi się coś z atakami paniki i w sekundę opanowywał mnie strach. Mięśnie się spinały, kula w brzuchu, uścisk w gardle…Ale im bardziej mnie to straszyło tym bardziej ja to olewałam i jeszcze “dokładałam do pieca” 🙂

  5. Ja tak mam od paru dni znów lęki wróciły związane z natrętnymi myślami przez dwa tyg było ekstra ponieważ się przeprowadzalismy i jakos nie miałam czasu o tym myśleć aż tu nagle pyk pojawił się jeden malutki lek i wszystko runęło i teraz znów na nowo musze budować swój spokój

  6. Sabi a jak sobie radzilas z pms? To zapadnie się i drzenie ? Normalnie funkcjonowalas czy leżałas w lozeczku? 🙂 webinarium było suuuuper! !

    1. Zaszywałam się z książką w domu, wyłączałam telefon i przekładałam wszystkie sprawy na za 3 dni

„Triki na ataki paniki”

Moja historia. Jak pokonałam nerwicę lękową?

O mnie

Podczas mojej przygody z nerwicą lękową inspirowałam się badaniami i wskazówkami z pism naukowych takich jak Science czy Nature oraz metodami treningowymi jednostek specjalnych. Nie brałam leków i nie korzystałam z terapii. Od 8 lat otaczam opieką mentorską swoich klientów i pomagam im rozwijać kompetencje niezbędne do walki z nerwicą lękową bez leków.

Newsletter

Informacja o Cookies

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zaakceptuj, by korzystać z serwisu.