Chcesz pokonać lęk? Przestać myśleć, zacznij działać!

|

Faktem jest, że myślenie o diecie nie spowoduje, że schudniesz (a szkoda!). Nie poprawisz również swojej kondycji czytaniem o bieganiu. Nie nauczysz się angielskiego patrząc na słownik. Wszystkie te czynności wymagają zaangażowania i działania. Tak samo dzieje się w przypadku leczenia nerwicy lękowej. Jakąkolwiek metodę leczenia obierzemy to bez naszego wkładu pracy nie osiągniemy zmierzonych efektów.

Możesz przeczytać setkę artykułów o zdrowym stylu życia, iść do poradni dietetycznej i zapisać się na fitness. Jeśli podążysz za wskazówkami i zaczniesz zdrowo się odżywiać oraz ćwiczyć to będziesz zdrowszy. Problem nigdy nie leży w diecie czy ćwiczeniach. Problem zawsze leży w naszych odczuciach… Nie chce mi się iść na fitness bo jest zimno i ślisko. Nie mam ochoty na zieloną sałatkę, bo mam gotowy gulasz. Nie lubię kaszy. Na siłowni czuję się źle. Nie lubię biegać jak jest ciemno. Znamy to, prawda?

Ta sama zasada tyczy się leczenia nerwicy lękowej.

Każdy program leczenia, zajęcia, terapia czy konsultacje poprawią Twoje zdrowie psychiczne i pomogą Ci w walce z lękiem. Jest jednak pewien haczyk. MUSISZ DZIAŁAĆ! I uwierz mi, że wkładając odpowiedni nakład swojej pracy, zobaczysz efekty! Wszystkie osoby korzystające regularnie z moich konsultacji, które stosują się do moich wskazówek, zrobiły postępy w leczeniu. Niektórzy wkładają tyle pracy w zadania, że z wrażenia opada mi szczęka.

Wiem, że to trudne. Naprawdę… nikt lepiej nie zrozumie tego niż ja.

Wiem, że Twoje odczucia zawsze mówią: zostań w domu, stanie Ci się coś złego, jak pójdziesz do sklepu to zemdlejesz, jak pojedziesz w tą podróż to stanie się coś okropnego, nie idź biegać bo jest ciemno i tak dalej. Moje mówiły kiedyś to samo. Ale problem leży właśnie w Twoich odczuciach. Pomyśl jak czujesz się na samą myśl o zakupach w sklepie lub samotnej podróży? Jeśli przeszywa Cię dreszcz, pojawia się przyśpieszony oddech i czarne myśli to chyba oczywiste, że łatwo namówisz siebie samego, aby tego nie zrobić. No bo niby po co? Przecież nikt nie ma ochoty robić czegoś, co mu się źle kojarzy. Zarówno osoba zmagająca się z lękiem jak i osoba, która nigdy nie miała z nim do czynienia.

W momencie w którym zaakceptujesz fakt, że zwykle chcemy robić rzeczy, które są łatwe i przyjemne, zrozumiesz że, aby ruszyć z miejsca musisz po prostu działać nie bacząc na swoje odczucia. Wiele osób na całym świecie próbuje się odchudzić, przestać jeść słodycze czy więcej się ruszać, ale tylko nielicznym osobom to się udaje. A Ty zmagasz się z czymś tak okropnym jak ataki paniki. To oczywiste, że nigdy nie będzie Ci się chciało. Zatem warto działać mimo naszych negatywnych odczuć.

Jeśli chcesz wyleczyć się z ataków paniki to na początek musisz zrobić tylko jedno: przestań zwracać uwagę na to jak się czujesz. To co czujesz nie ma znaczenia. Liczy się tylko to co robisz.

 

 

Zatem działaj! A poniższe ćwiczenie pomoże Ci w przejęciu kontroli nad swoimi odczuciami.

 

 Krok 1

Przygotuj 2 listy. Jedną zatytułuj Poza moją strefą komfortu, a druga Jak odzyskam poczucie bezpieczeństwa.

Na pierwszej liście wypisz 10 aktywności, które znajdują się poza Twoją strefą komfortu i powodują u Ciebie utratę poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie. Na samą myśl o wykonaniu tych czynności zaczynasz odczuwać objawy lęku…Pojawiają się kolana jak z waty, ból głowy, przyśpieszony oddech. To może być na przykład wykonywanie nowego zadania w pracy, podróż firmowa, kłótnia z rodziną, egzamin na prawo jazdy, zapisanie się na studia, wyjście do sklepu lub na spacer.

Na drugiej liście wymień 10 aktywności, które pomogłyby Ci w przywróceniu poczucia bezpieczeństwa. Może to być przykładowo uczenie się przez określoną ilość godzin dziennie, prowadzenie samochodu rodziców na polance w ramach treningu, udział w konsultacjach rozwojowych lub uczęszczanie na jogę, pójście do mniejszego sklepu, poproszenie o pomoc znajomego, który świetnie się zna na prezentacjach, Itd.

 

 Krok 2

Gdy już wypunktowałeś zadania z obu list opisz jak się czujesz na chwilę obecną, gdy myślisz o wykonaniu zadań z listy numer 2.

  • Czy aktywności z listy powodują Twój dyskomfort?
  • W skali od 0 do 10, gdzie 10 to najwyższy poziom lęku, ile sobie przyznasz?

 

 Krok 3

Twoim zadaniem jest wykonywanie choć jednej czynności z listy numer 2, codziennie przez miesiąc. Każdego dnia zanotuj w swoim dzienniku panikowicza, którą czynność wykonałeś. Możesz również wykonywać kilka czynności na raz.

 

 Krok 4

Po miesiącu ponownie opisz jak się czujesz, gdy myślisz o wykonaniu zadań z listy numer 2.

  • Czy aktywności z listy dalej powodują Twój dyskomfort?
  • W skali od 0 do 10, gdzie 10 to najwyższy poziom lęku, ile sobie przyznasz?

 

 

Najbardziej aktywnych czytelników zapamiętuję i nagradzam! Jak być aktywnym czytelnikiem?

Zostaw komentarz, udostępnij artykuł, dołącz do mnie na Instagramie, YouTube, Facebooku i koniecznie zapisz się na newsletter!

Newsletter

Bądź na bieżąco! Otrzymuj zniżki, zgarniaj gratisy i wygrywaj nagrody.

Co myślisz o tym wpisie?

Udostępnij

Zajrzyj do sklepu

Original price was: 387.00 zł.Current price is: 307.00 zł. z VAT
Original price was: 387.00 zł.Current price is: 307.00 zł. z VAT
Original price was: 288.00 zł.Current price is: 228.00 zł. z VAT
Original price was: 288.00 zł.Current price is: 228.00 zł. z VAT
Original price was: 259.00 zł.Current price is: 218.00 zł. z VAT

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

26 odpowiedzi

  1. Saninko A czy miałaś tak że całe dnie bolała cię głowa ( taki ból z tylu glowy) zawsze w tym samym miejscu.. co to jest jak to pokonać boli nawet jak mam dobry dzień….

    1. Tak. Ból głowy był moim przyjacielem przez długie godziny, dni, lata! Ja piłam litry mięty. Ale takiej dobrej mięty. Czasami kupowałam świeżą, a czasami dobrej jakości herbatki. Gdybym miała przeliczyć ilość kubeczków na litry to piłam pewnie z 3 litry mięty dziennie 🙂

      1. Jaka miętę kupowałas z jakiej firmy i gdzie;)? Czemu głowa boli?też bolał cię tyl głowy?Czy po piciu mięty ból ci mijał?

        1. Różne firmy, najczęściej w jakimś sklepie internetowym. Np. Kumsi Tea, albo jakieś takie suszone prosto z pola.

          1. Saninko A kiedy ból ci minął? Co pomogło?

          2. Zmiana podejścia do stresu 🙂 Mięta tylko łagodzi objawy i pomaga doraźnie.

        2. Tył głowy to najczęściej napięciowe bóle głowy. Ja miło wspominam masaże u fizjoterapeuty.

          1. Jak zmieniłaś podejście daj jakieś trzy złote rady ten ból jest okropny;(((

  2. Może będę się powtarzać ale dzięki Tobie czuje się w końcu zrozumiana . Wystarczyło mi czytanie bloga aby poznać i zrozumieć to co się ze mną dzieje od dłuższego czasu. Na prawdę tak jest ze gdy się czymś zajmiemy i nie mamy czasu myśleć to całe te zmartwienia odchodzą a nawet gdy się pojawia to się ich nie boimy bo wiemy ze nie są groźne. Wiem ze źle tego nie odbierzesz wiec mogę śmiało napisać ze ciesze się ze miałaś ataki paniki 😉 bo dzięki temu tu jesteś i dzięki temu mamy wspaniałego człowieka na właściwym miejscu który potrafi podnieść na duchu największego panikowicza 😉 nie znam Cię ale na pewno przebywanie z Tobą to czysta dawka energii uśmiechu i pozytywnego myślenia. Zazdroszczę Twoim bliskim ! 🙂 dziękuję ze jesteś.

    1. Natalko dziękuję za miłe słowa. Najlepszą nagrodą dla mnie jest fakt, że dzięki Niepanikuj ludzie lepiej radzą sobie z atakami paniki 🙂 Pamiętaj, że Niepanikuj tylko wskazuje drogę, ale całą pracę wykonujesz TY! To TY jesteś wspaniała, mądra i dzielna. Lęk zmienia podejście do życia! Posyłam gorące pozdrowienia ze słonecznej Barcelony.

  3. Pogoda to nas dzisiaj nie rozpieszcza…. Ja czuje się fatalnie, głowa boli mnie od wczoraj, spać mi się chce, buja mnie na nogach.
    Jeszcze przed świętami złapałam zapalenie korzonków, uziemiona byłam na całe święta. Jeszcze je czuje 🙁
    Ale udało mi się wczoraj poćwiczyć 30 min, musiałam się rozruszać ale nie chciałam przesadzić.

      1. Saninko daj jakieś zlote rady jak zmienić podejście do stresu żeby głowa przestała boleć;(

          1. Tak czytam Ale jak zastosować to do boli głowy? Ten ból czuje cały czas od rana do wieczora robiłam to glowy i wszystko ok. Jak się cieszyć uśmiechać jak czuje się cały czas bol;(((

          2. Jeśli to jest ciągły ból i przez cały dzień to warto powtórzyć badania u różnych lekarzy. Jeśli ból głowy pojawia się i znika, najczęściej w stresie to może być objawem napięcia/stresu. Tak jak katar jest objawem przy przeziębieniu. Jak uda się wypracować podejście do stresu to ból głowy zniknie.

          3. Potrafi być ciągły od rana do wieczora przez tydzień znika na trochę i znów zrobiłam masę badań. Miałam duz o stresów i nerwów przez dłuższy czas…pojawiły się po tym czasie lekarze twierdzą że to Napieciowe i nic nie pomagają….

          4. Czy z napięcia nerwów stresów może boleć głowa cały czas.

          5. Zdecydowanie. Niektórzy nawet mają migreny. Może to co masz, to migrena?

          6. Ja nie mam żadnych innych objawów oprócz tepego t bólu z tylu głowy. Żadnych mdłości jak przy mogrenie nic. Robiłam tk glowy kręgosłupa krew mocz itd wszystko ok. Czy jeśli to są bóle z napięcia to co mam zrobić aby minęły? Pozytywne nastawienie z bólem nie jest łatwe…

          7. No nie jest. Znam to doskonale z autopsji. Spróbuj to ćwiczenie do którego podesłałam Ci linka…Plus relaksacja i dużo sportu na świeżym powietrzu.

          8. Dziękuję saninko. A Ty jak sobie radzilas gdy odczuwalas bóle np. Głowy

          9. Mięta 🙂 I dużo ruchu na świeżym powietrzu.

        1. JUSTYS a może masz na coś nietolerancje pokarmową. Mi np wyszło na kawę, jajka, imbir i jeszcze kilka produktów. Ale w moim przypadku jeszcze coś jest nie tak. No ale warto sprawdzić.

  4. Ja sobie zrobiłam ” plan dnia”. Zorganizowałam sobie cały dzień aby nie myśleć o leku itd. Plan też pomaga mi w prowadzeniu regularnego trybu zycia co również wiąże się z naszym zdrowiem.

„Triki na ataki paniki”

Moja historia. Jak pokonałam nerwicę lękową?

O mnie

Podczas mojej przygody z nerwicą lękową inspirowałam się badaniami i wskazówkami z pism naukowych takich jak Science czy Nature oraz metodami treningowymi jednostek specjalnych. Nie brałam leków i nie korzystałam z terapii. Od 8 lat otaczam opieką mentorską swoich klientów i pomagam im rozwijać kompetencje niezbędne do walki z nerwicą lękową bez leków.

Newsletter

Informacja o Cookies

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zaakceptuj, by korzystać z serwisu.