Zmęczenie przez nerwicę – Jak je opanować i mieć więcej energii

Zmęczenie przez nerwicę jest prawdopodobnie jednym z najczęstszych objawów, a dla mnie było jednym z najbardziej uciążliwych. Przez totalnie wyczerpanie całkowicie zmieniłam styl życia. Przestałam robić rzeczy, które sprawiały mi radość, bo najzwyczajniej nie miałam siły. Życie stało się niekończącą serią zadań, na które kompletnie nie miałam energii. Na szczęście się ogarnęłam i odkryłam jak opanować zmęczenie przez nerwicę.

Ogromne zmęczenie towarzyszyło mi przez caaaaały okres zmagania się z nerwicą lękową. Czasami miałam lepsze dni, a czasami gorsze. Lepsze dni sprowadzały się do tego, że chociaż przez chwilę nie szumiało mi w uszach i nie bolała mnie głowa 🙂 Ale generalnie wszystko mnie bolało, wiecznie gdzieś szumiało, w kościach szczykało, a zmęczenie przez nerwice odbierało chęć robienia czegokolwiek.

————————————————————————————————————————————————

Od czego zacząć leczenie nerwicy krok po kroku KLIK.

————————————————————————————————————————————————

Pamiętam jak dziś, gdy siedziałam ze znajomymi w restauracji i dosłownie zasypiałam na siedząco. Nie mogłam skupić myśli, bolała mnie głowa i nie nadążałam za tokiem rozmowy. Niczym w pół śnie ja jawie.

Koszmar.

Ciągle miałam wrażenie, że mój stan zmęczenia przez nerwicę musi być wynikiem jakiejś poważnej choroby. W ciągu dnia ogarniałam absolutne minimum, a wciąż byłam tak okropnie zmęczona. Wykonałam kilkukrotnie serię różnych badań, ale nie wykazały „medycznego powodu” mojego zmęczenia. Wszystkie poszlaki wskazywały, że moje zmęczenie to zmęczenie przez nerwicę lękową.

Ponieważ czułam się zmęczona tym wiecznym zmęczeniem, starałam się jako tako funkcjonować – coś tam ugotować, pójść na spacer, coś załatwić. No ale jak długo można było tak żyć?

Kiedyś już wspominałam, że to całe zmęczenie sprawiło, że zaczęłam interesować się stroną „techniczną” zmęczenia przez nerwicę. Ciekawiło mnie jak to się dzieje od środka. Jakie procesy za tym stoją. Wtedy natrafiłam na badania w których przeczytałam, że to czym się otaczamy w ciągu dnia dziś, przełoży się na nasze samopoczucie jutro.

Eureka!

Jak mogłam się czuć dobrze, gdy otaczałam się smutkiem, rozpaczą i nicością? No nie mogłam. Dlatego zaczęłam od drobnych zmian, które spowodowały, że poziom zmęczenia przez nerwicę zaczął się zmniejszać. Z czasem nabrałam sił, by wprowadzać zmiany większego kalibru. Jeśli chcesz opanować zmęczenie przez nerwicę to poniższe ćwiczenie jest dla Ciebie.

ĆWICZENIE

Jak opanować zmęczenie przez nerwicę lękową i mieć więcej energii.

Prawda jest taka, że tylko TY masz możliwość kontrolowania swojej energii i aktywnego korzystania z niej każdego kolejnego dnia.

➡Po pierwsze. Zacznij od ciała.

Elitarni sportowcy, którzy odbywają treningi o wysokiej intensywności, są znacznie mniej podatni na zmęczenie fizyczne niż osoby prowadzące siedzący tryb życia. Dzięki wytrenowaniu, ich ciała działają szybciej, są zdolne unieść większy ciężar i mogą pracować przez dłuższy czas właśnie dzięki lepszym warunkom fizycznym.

Ciało osób zmagających się z nerwicą jest obolałe, spięte i pokurczone. Jest to efekt przewlekłego stresu i słabej kondycji. Przykładowo brak ruchu wpływa na zaburzenie procesów trawienia i rozregulowanie gospodarki hormonalnej. Aby poczuć się lepiej należy zadbać o ciało.

Twój program naprawy ciała.

Zaplanuj program odnowy ciała. Jakie działania wdrożysz, aby pomóc Twojemu ciału poczuć się lepiej?

Wypisz swoje pomysły wraz z terminem wdrożenia i grafikiem działań.

Jogging/ joga/ zajęcia z rozciągania/płyta Chodakowskiej/zajęcia oddechowe/kurs tańca/

Wybierz coś dla siebie.

➡Po drugie. Zacznij od sposobu myślenia.

Pokonałam ataki paniki. Nie dlatego, że jestem kimś wyjątkowym, miałam niezwykły talent czy wybitną inteligencję, lecz dlatego, że konsekwentnie uczułam się zmieniać mój sposób myślenia ze sztywnego na rozwojowe. To właśnie rozwojowe myślenie odegrało kluczową rolę w leczeniu ataków paniki. Osoby ze sztywnym nastawieniem często mają tendencję, aby charakteryzować siebie jako osoby, którym się nie poszczęściło. Bo gdyby im się poszczęściło to by wyleczyli nerwicę – tak jak Ci inni szczęściarze. Sądzą, że nie są w stanie pogłębiać swojej wiedzy i rozwijać swoich zdolności ze względu na swoje predyspozycje. Każdy z nas jest inny – to ich ulubione zdanie. Jednocześnie uważają, że ponieważ są jacy są to nie mogą się zmienić. Takim osobom trudno jest podejmować ryzyko i znosić krytykę. Ponieważ są przekonani, że nie mogą się zmienić, każde, nawet najmniejsze wyzwanie zaczyna ich przytłaczać. Poddają się po pierwszej próbie i odpuszczają wszelkie działania, które konsekwentnie kontynuowane mogłyby pomóc w leczeniu ataków paniki.

Twoim zadaniem jest wybrać sobie aktywność i kontynuować ją każdego dnia bez wyjątku przez kolejne 21 dni. Może to być 40 minutowy spacer, medytowanie, uczenie się języka, czytanie kilkudziesięciu stron książki dziennie, oglądanie konferencji TEDex przez 30 minut każdego dnia, 100 przysiadów – wybierz coś z własnego repertuaru.

Następnie narysuj tabelkę i podziel ją na 21 okienek.

Każdego dnia po wykonaniu zadania, odhacz wykonanie zadania w okienku ptaszkiem.

Jeśli chociaż jednego dnia nie uda Ci się wykonać zadania, wracasz do samego początku zadania i zaczynasz od nowa.

Za każdym razem, gdy wrócisz do początku, zaznacz krzyżykiem dzień na którym przerwałeś zadanie.

Twoje nastawienie ma kluczową rolę w leczeniu ataków paniki. Naucz się myśleć rozwojowo. Jak brakuje czasu na wykonanie zadania – kombinuj. Najlepszym sposobem na pokonanie tego lęku jest podjęcie działania. A podjęcie działania uczy nastawienia rozwojowego.

————————————————————————————————————————————————

Jak pozbyć się negatywnego sposobu myślenia KLIK

Sposób myślenia osoby z atakami paniki vs sposób myślenia zdrowej osoby KLIK

Pułapki negatywnego myślenia KLIK

Zmiana lękowego myślenia KLIK

————————————————————————————————————————————————

➡Po trzecie. Otocz się radością!

Jak mogłam się czuć dobrze, gdy otaczałam się smutkiem, rozpaczą i nicością? No jak? Jak mogłam oczekiwać dobrego samopoczucia, gdy nic nie robiłam, nigdzie nie byłam, nic nie widziałam, nic nie czułam? Cały mój dzień toczył się wokół smutków i rozmyślania o lęku. A przecież to czym się otaczamy w ciągu dnia dziś, przełoży się na nasze samopoczucie jutro. To co założymy, zjemy, zobaczymy, usłyszymy, posmakujemy wpływa na to o czym myślimy. A to o czym myślimy na nasze samopoczucie.

Nie od dziś wiadomo, że każda emocja pozostawia ślad w naszym ciele na wielu poziomach. Zatem wywołaj u siebie pozytywne przeżycia i emocje aktywując zmysły.

Twoim zadaniem jest wybrać sobie aktywność do której niezbędne będzie aktywowanie jednego z Twoich zmysłów. Jak uaktywnisz:

Wzrok (np. spacer o zachodzie słońca)

Słuch (np. taniec w rytm Twoich ulubionych piosenek)

Dotyk (np. głaskanie psa, przesiewanie pisaku przez ręce)

Węch (np. zapach lasu, ulubionego cista)

Smak (np. zjedzenie ulubionego deseru)

Jesteśmy różni i to co działa na jedną osobę, nie zawsze działa u kogoś innego. Najlepiej więc testować sposoby na zmęczenie przez nerwicę i sprawdzać co sprawdza się najlepiej w naszym przypadku. Należy jednak pamiętać, że wszystkie działania należy wykonywać sumiennie i konsekwentnie. Rozpisane ćwiczenie należy wykonywać każdego dnia przez co najmniej 3 tygodnie, a najlepiej 3 miesiące. Zakładając, że wykonujemy je konsekwentnie każdego dnia. Jak chcemy pokonać strasznego stwora (nerwicę) to jeden nabój nam nie wystarczy 🙂

Zachęcam to rozpisania ćwiczenia w komentarzu.