Jak pomóc osobie z nerwicą lękową? Praktyczne porady

Jak pomóc osobie z nerwicą lękową

Kilkanaście lat temu, gdy zachorowałam na nerwicę, posypał się każdy aspekt mojego życia. Totalnie się załamałam. Tsunami przeszło przez moją drogę i zmiotło wszystko co na niej napotkało. Ciągle tylko słyszałam: weź się w garść, nie przesadzaj, nie histeryzuj. Takie teksty tylko pogarszały mój stan. Jak pomóc osobie z nerwicą lękową, aby wspierać ją w odzyskaniu dawnego życia? Oto kilka praktycznych wskazówek z perspektywy osoby wyleczonej, które można zacząć stosować natychmiast!

Jeśli jesteś osobą zmagającą się z nerwicą, możesz pokazać poniższą instrukcję najbliższym. Jeśli  chcesz wiedzieć jak pomóc osobie z nerwicą, bo masz taką w otoczeniu, te wskazówki są dla Ciebie.

NIE OSĄDZAJ, NIE OSKARŻAJ, NIE OCENIAJ

Zachowaj dla siebie teksty w stylu “ogarnij się”, “przecież nic się nie dzieje” czy “przesadzasz”. Masz prawo nie rozumieć, bo nikt kto nie miał ataku paniki, nigdy nie pojmie jak okropne jest to uczucie.  Słowa w tym stylu odnoszą odwrotny skutek i prowadzą do frustracji. Sugerują, że ktoś wcale nie czuje się źle, albo wręcz udaje. A przecież osoba zmagająca się z nerwicą na prawdę odczuwa fizyczne objawy lęku: palpitacje serca, kolana jak z waty czy zawroty głowy. A w dodatku często nie rozumie co się z nią dzieje. Wyobraź sobie, że boisz się wysokości i musisz skoczyć ze spadochronem. Ze strachu trzęsą Ci się nogi, a ktoś mówi do Ciebie: nie histeryzuj! Jak się wtedy czujesz? Lepiej czy gorzej?

Chcesz pomóc osobie z nerwicą? Nawet jeśli myślisz “weź się w garść”, powiedz to sobie “w głowie”. Zachowaj to dla siebie. Gdy siedzicie na kanapie, a on/ona zaczyna czuć napływający atak lęku, zdecydowanie szybciej przebrniecie przez to oboje, gdy po prostu się nie wypowiesz.

MÓW W FORMIE JA, A NIE TY

Pewnie w wielu sytuacjach nie możesz się nadziwić jak można się bać spaceru, siedzenia w restauracji czy odwiedzin u znajomych. Jeśli już musisz coś powiedzieć, to lepiej unikać wypowiadania się w formie TY.

Ty zawsze musisz psuć wakacje. Ty jesteś nieodpowiedzialna, miałaś odebrać mnie z pracy. Ty zawsze masz jakiś problem. Ty wiecznie się źle czujesz. TY to bardzo oskarżycielski, agresywny, napastliwy sposób komunikacji. Prowadzi do pogłębiania konfliktu, a nie do jego rozwiązania. Czy o to Ci tak naprawdę chodzi? Jeżeli chcesz pomóc osobie z nerwicą i przy okazji sobie, używaj komunikatów w formie JA.

Używając komunikatu w formie JA, masz szansę się wypowiedzieć jednocześnie nikogo nie oskarżając. Możesz powiedzieć o reakcji, jaką w Tobie wywołało zachowanie drugiej osoby, jakie są Twoje uczucia i czego potrzebujesz.

Gdy odwołujesz kolację u mojej rodziny na ostatnią chwilę to (JA) czuję się zmieszany. (JA) Wolałbym, abyś dała znać wcześniej, żeby mama nie musiała stać przy garach cały dzień.

(JA) Proponowałem wyjście do znajomych przez trzy weekendy z rzędu, ale się nie udało (fakt).

w zamian za

(TY) Zawsze odmawiasz wyjścia do znajomych!

PYTAJ

Leczenie nerwicy nie jest łatwym procesem. Wymaga wiele wysiłku i cierpliwości. Wsparcie bliskich osób jest tu kluczowym elementem. Jeśli nie wiesz jak pomóc osobie z nerwicą, to po prostu ją zapytaj. Załóżmy, że jesteście na spacerze w parku (czy w jakimś innym miejscu, które leży poza strefą komfortu osoby chorej) i nagle on/ona zaczyna zachowywać się nieswojo lub informuje Ciebie, że fala lęku napływa. Powiedz wtedy: Jak mogę Ci pomóc? Co mam zrobić? Jeśli nie dostaniesz żadnej wskazówki  (bo osoba z nerwicą nie potrafi jej udzielić) to zapewnij, że jesteś.

Cokolwiek się dzieje/będzie działo, jestem przy Tobie. Możesz na mnie liczyć. Powiedz tylko jak mogę Ci pomóc, a ja postaram się to zrobić.

Możesz też podsunąć jej/jemu instrukcję Jak pokonać atak paniki w 6 krokach

PODZIĘKUJ ZA ZAUFANIE

Osoby cierpiące na nerwicę często izolują się od społeczeństwa, bojąc się osądzania i odrzucenia. Czują się tak bardzo niezrozumiane, że mało komu mówią o swoich obawach. Kontakt oparty na cierpliwości, miłości, zaufaniu i spokoju jest kluczowy, aby chory wrócił do zdrowia. Dlatego jeśli bliska osoba, opowiada Ci o swoich lękach jest to informacja, że darzy Cię zaufaniem. Możesz być z siebie dumny/na, robisz dobrą robotę. Dzięki temu napewno wspólnie szybciej znajdziecie rozwiązanie, a wasze życie powróci do normy.

Uwaga! Zdarza się, że osoby zmagające się z nerwicą, nie mówią o niczym innym jak tylko o swojej chorobie. To jest bardzo męczące zarówno dla nich jak i dla Ciebie. Możesz wtedy powiedzieć coś w tym stylu:

Słuchaj, bardzo chcę, abyś pokonała/ł nerwicę. Natomiast czasami czuję się zmęczony/na tymi rozmowami. Wolałbym/łabym wyznaczyć jakiś określony czas na trudne tematy, a resztę poświęcić na coś, co będzie służyło nam obojgu. 

 

NIE NACISKAJ

Na pewno czujesz się zmęczony i sfrustrowany. Wszystko z panikowiczem wydaje się takie trudne! Czemu on/ona nie może się po prostu wziąć się w garść? Czemu nie przestanie się tak zamartwiać o wszystko? Czemu ta choroba się tak ciągnie, a efekty są marne? To zupełnie normalne, że tak się czujesz. Ciężko jest zrozumieć coś, czego nie można zobaczyć. Gdyby on/ona miała gorączkę, kaszel, czerwone gardło…to co innego. A tak? Tak to nic nie widać! Więc ciężko pojąć.

Dokładnie te same pytania dręczą panikowicza. Dlaczego to przytrafiło się akurat mnie? Jak to zatrzymać? Czy moje życie będzie jeszcze kiedyś normalne? Niby to rozumiem, jednak nie potrafię przestać? Niszczę życie innych i na pewno wszyscy mnie zostawią. Świadomość presji powoduje rozpacz, poczucie winy i dodatkowo wzmaga u panikowicza poczucie bezradności. Osoba z nerwicą czuje się wtedy jeszcze bardziej dobita i zniechęcona. Oczekiwanie, by powrót do normalnego życia nastąpił jak najszybciej, pogłębia jedynie frustrację i wzmacnia objawy nerwicy.

Dla panikowicza czas to lekarstwo na chorobę. Wychodzenie z nerwicy jest procesem, który wymaga czasu. Poczucie niemocy i bezradności może spowodować, że panikowicz zacznie tłumić lub ukrywać przed Tobą swoją chorobę. A to niestety w dalszej perspektywie wpłynie niekorzystnie na proces leczenia i pogorszy sytuację. W takiej sytuacji zdejmij presję i daj panikowiczowi moc sprawczą. Gdy na przykład macie iść na rodzinny obiad, a on/ona nie wie czy da radę, powiedz coś w tym stylu:

Ufam, że podejmiesz dobrą decyzję. Fajnie by było pójść, ale zrobimy co zechcesz. Twoje zdrowie jest najważniejsze. 

Następnie poczekaj na decyzję. Jeśli bardzo chcesz się wybrać, a druga strona nie chce pójść, to po prostu ustalcie, że tym razem pójdziesz sam, a następnym razem zostaniesz w domu. Kompromis!

 

BĄDŹ GŁOSEM ROZSĄDKU

Nawet jeśli osoba zmagająca się z nerwicą nie wie co robić, to możesz spróbować być jej głosem rozsądku. Postarajcie się prowadzić w miarę normalny tryb życia, żyjcie aktywnie i wspierajcie. Do bólu przypominaj jej/jemu, że ataki paniki są nieprzyjemnie, ale zupełnie niegroźne. Z Twoją pomocą możecie się dostać wszędzie, robić wszystko i żyć jak dawniej. Podczas ataku paniki, postaraj się odwrócić jej/jego uwagę. Zacznij zadawać pytania nie związane z nerwicą i róbcie dalej co było do zrobienia. Nade wszystko nie rozmawiajcie o tym, że ktoś przeżywa atak paniki!!!

Zobacz jakie piękne buty – pasowałyby do Twojej kolekcji. Może masz ochotę na loda? Chodź, weźmiemy na wynos. Zobacz jak drzewa opadają z liści, ewidentnie czuć jesień. Pamiętasz jak byliśmy na wakacjach tu i tam? Mieli tam niesamowite śniadania.

Po chwili wszystko wróci do normy.

 

JAK POMÓC OSOBIE Z NERWICĄ?

Jeśli chcesz, aby jak najszybciej pokonała chorobę, to każdego dnia okazuj jej jak najwięcej wsparcia. Gdy ona będzie widziała Twoje zaangażowanie, to sama również będzie miała więcej sił do walki. A jak z trudnej sytuacji wyjdziecie zwycięsko razem, dodatkowo umocnicie swoją relację. Nic nie buduje bardziej, niż trudne chwile przerabiane wspólnie <3

Najbardziej aktywnych czytelników zapamiętuję i nagradzam! Jak być aktywnym czytelnikiem?

Zostaw komentarz, udostępnij artykuł, dołącz do mnie na Instagramie, YouTube, Facebooku i koniecznie zapisz się na newsletter!

Newsletter

Bądź na bieżąco! Otrzymuj zniżki, zgarniaj gratisy i wygrywaj nagrody.

Co myślisz o tym wpisie?

Udostępnij

Zajrzyj do sklepu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

„Triki na ataki paniki”

Moja historia. Jak pokonałam nerwicę lękową?

O mnie

Podczas mojej przygody z nerwicą lękową inspirowałam się badaniami i wskazówkami z pism naukowych takich jak Science czy Nature oraz metodami treningowymi jednostek specjalnych. Nie brałam leków i nie korzystałam z terapii. Od 8 lat otaczam opieką mentorską swoich klientów i pomagam im rozwijać kompetencje niezbędne do walki z nerwicą lękową bez leków.

Newsletter

Informacja o Cookies

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zaakceptuj, by korzystać z serwisu.