Koszmary senne są czymś okropnym, ale napad lęku w nocy jest milion razy gorszy. Nocne ataki paniki są jak przeżywanie koszmaru na żywo, a nie w telewizji 🙂 Pewnej nocy lęk po prostu wybudził mnie ze snu. Kompletnie nie wiedziałam co się dzieje. Szczęka skakała mi ze strachu, ręce trzęsły i miałam wrażenie, że się uduszę. Chciałam krzyczeć i uciekać, ale za bardzo się bałam. Leżałam sparaliżowana strachem i zastanawiałam się co właściwie w takiej sytuacji należy robić.
Najpierw przyszło mi do głowy, że mam zawał więc rozważałam wizytę na nocnym dyżurze. Na szczęście po chwili jakoś udało mi się opanować więc postanowiłam, że poczekam do rana. Resztę nocy spędziłam na półleżąco gapiąc się w telewizor, który choć trochę odciągał moją uwagę. Gdy zaczęło świtać, a lęk zelżał to udało mi się zasnąć jeszcze na chwilę. Potem jakimś cudem wszystkie objawy lęku rozeszły się więc ostatecznie nie zadzwoniłam po karetę.
Specjaliści od zaburzeń lękowych już dawno odkryli, że ataki paniki można wywołać zwykłymi słowami. W jednym z badań poproszono grupę osób, aby czytali tekst związany w nerwicą, który zawierał wyrazy takie jak duszności, palpitacje serca, śmierć czy zawał. U trzech czwartych badanych następował potem napad lęku. Zresztą nie trzeba tu żadnych badań. Sama zauważałam tą zależność u siebie.
Natrętne myśli są przyczyną nasilenia się lęku. Atak paniki w nocny następuje w konsekwencji całodziennego nakręcania toksycznymi myślami lękowymi. Myśląc o lęku uruchamiamy procesy, które są odpowiedzialne za wydzielanie adrenaliny (i innych hormonów strachu). Te z kolei w punkcie kulminacji szukają ujścia i budzą nas w nocy.
Warto nauczyć się interpretować swoje doznania cielesne. Lęk nie jest zwiastunem śmierci czy popadania w obłęd. Jest zwiastunem nadmiaru adrenaliny – zwykłego procesu fizjologicznego. Gdy odczuwasz palpitacje serca to uświadom sobie, że to samo czuje lew goniący swoją ofiarę. Tyle, że Ty uruchomiłeś ten proces swoim sposobem myślenia, a cała afera polega na tym, że nikogo nie musisz gonić. Taka prosta zmiana sposobu rozumienia własnych sensacji cielesnych może sprawić, że panika zostanie opanowana.
Dla tych którzy potrzebują wsparcia w tym kryzysowym momencie, stworzyłam taki jakby przewodnik głosowy. Nagranie w formacie mp3 do odsłuchu na laptopie, telefonie czy tablecie, które można wykorzystać w trakcie napadu lęku w nocy. Treść nagrania została stworzona w taki sposób, aby ułatwić nam zmierzenie się z atakiem paniki. Z ręką na sercu oddałabym za taką Instrukcję Głosową cały swój dobytek, jak sama byłam chora.
Instrukcje głosową: “Jak zapanować nad sobą podczas ataku paniki” można zakupić w sklepie o tu KLIK
Lęk osiągnie swój punkt kulminacyjny w około 15 minut pod warunkiem, że nie będziesz skupiać na nim swojej uwagi. Potem zacznie spadać. To wspaniała informacja. Oczywiście dla kogoś kto ma atak paniki 15 minut to cała wieczność, ale to i tak lepsze niż nie wiedzieć kiedy się skończy i czy w ogóle dobrnie do końca.
Gdy zaczniesz odczuwać dyskomfort, to postaraj się na te 15 minut przekierować swoją uwagę. Pamiętaj, że siłą napędową lęku jest skupianie się na nim. Im więcej uwagi mu poświęcisz na lęku więcej siły mu nadasz. Przekierowując swoją uwagę odetniesz lękowi paliwo.
SIATKA UWAGI
W ciągu 2 minut zakreśl w kolejności jak najwięcej liczb na siatce, rozpoczynając od 1. Po minucie przerwy zajmij się kolejną siatką. Zapisuj swoje wyniki.
Poniżej znajdziesz przykład takiej siatki. Możesz znaleźć wiele innych w Internecie.
45 42 91 5 39 31 23 65 19 1
22 96 15 78 28 47 34 69 12 63
56 10 66 26 36 51 54 83 77 7
13 44 64 76 73 48 68 82 60 40
41 79 59 37 20 43 97 92 93 16
6 57 62 24 38 4 88 75 9 25
100 81 50 85 89 30 99 87 8 49
95 3 2 33 72 14 90 74 84 61
32 58 86 70 55 98 80 35 46 27
53 21 17 71 18 52 67 29 94 11
RYSOWANIE OBIEMA RĘKAMI
Rysowanie obrazków prawą i lewą ręką jednocześnie skutecznie stymuluje powstawanie połączeń pomiędzy półkulami mózgu, co fantastycznie trenuje umiejętność przekierowania uwagi. Ja na początku pisałam litery alfabetu, a z czasem jedną ręką kreśliłam jakiś obiekt/kształt, a dugą starałam się wykonać lustrzane odbicie rysunku.
ŁAMIGŁÓWKI MENSA
Mensa to międzynarodowe stowarzyszenie ludzi o wysokim IQ, czyli ilorazie inteligencji. Członkiem Mensa może zostać każdy kto należy do 2 procent populacji obdarzonej najwyższym ilorazem inteligencji. Łamigłówki Mensa to różne zagadki, które uruchamiają szare komórki. Ćwiczenia są ciekawe i z pomysłem. Na przykład jest podanych kilka obrazków i trzeba wskazać ten nie pasujący do reszty. Można znaleźć takie zagadki w internecie lub po prostu kupić gotowe książki.
Umiejętność skupiania/ przekierowania uwagi, podobnie jak wszystkie cudowne zdolności umysłu, poddaje się treningowi. Jedynie regularne ćwiczenia przyniosą jakiekolwiek efekty. Należy pamiętać, że technik przekierowania uwagi należy się uczyć zanim spróbujemy ich użyć w trakcie napadu paniki.
Kto z Was miewa atak paniki w nocy? Może macie jakieś swoje sposoby?
Podczas mojej przygody z nerwicą lękową inspirowałam się badaniami i wskazówkami z pism naukowych takich jak Science czy Nature oraz metodami treningowymi jednostek specjalnych. Nie brałam leków i nie korzystałam z terapii. Od 8 lat otaczam opieką mentorską swoich klientów i pomagam im rozwijać kompetencje niezbędne do walki z nerwicą lękową bez leków.
Niepanikuj Sabina Mil
ul. Wał Miedzeszyński 414a/21/4,
03-994 Warszawa, NIP: 7651592755
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zaakceptuj, by korzystać z serwisu.
8 odpowiedzi
Witam. Chcę powiedzieć że ja ostatniej nocy gdy dostałam silnego ataku paniki, serce biło jak szalone miałam wrażenie że migocze włączyłam sobie Twoje mp3 o ataku paniki i wsłuchiwałam się w Twoje ćwiczenie. Budzę się często w nocy I często udaje mi się zapanować nad tym lękiem wlasniw dzięki temu nagraniu ale się trochę załamałam tym wczorajszym atakiem bo naprawdę był silny. Balam się że tak serce mi kołacze. Od mc codziennie uprawiam jogging, zapisuje myśli czarne, z którymi walczę codziennie i jest o wiele lepiej. Ale wystarczy taki napad a ja już się załamuje. Moja nerwica i ataki są skupione tylko na sercu i może dlatego jak w nocy lęk mnie wybudzi to pierwsza myśl że serce bije mocno. Zaczynam się w niego wsłuchiwać i jak czuje ze bije szybko to jeszcze się nakręcam bo przypomina mi się noc kiedy przyjechala karetka bo myslalam ze serce mi wyskoczy. Cieszę się że mam Twoje nagranie bo towarzyszy mi ono często w nocy jak się obudzę. Mam nadzieję że kiedyś uda mi się opanować ten lęk. Muszę wspomnieć że za Twoja radą biegam codziennie i zaczęłam w nocy wreszcie spać. Muszę jeszcze opanować czarne myśli w dzień i odwracanie ich szczególnie gdy obudzę się w nocy. Pozdrawiam
Cześć! Gratulacje za konsekwencje w działaniu.To jest właśnie klucz do wyleczenia nerwicy na dobre. Skoro już teraz widać postęp to pomyśl co będzie za jakiś czas! Też mnie nękały te palpitacje serca w nocy i strasznie się ich bałam. Dziś już wiem, że to tylko nadmiar adrenaliny i nie jest groźny natomiast wtedy nie było mi do śmiechu. Dosłownie zasypiałam z myślą, że to pewnie mój ostatni dzień życia. Jak Ci się przytrafiają te napady w nocy to spróbuj wstać i je rozchodzić. Przygotuj sobie jakieś wciągające zajęcie, które odwróci Twoją uwagę na ten najbardziej kryzysowy moment. Ja wstawałam i ćwiczyłam z ciężarkami 36 minutowy program z Divina (to taka angielska Chodakowska). To na prawdę odciągało moją uwagę i czułam się lepiej. Potem szłam dalej spać. Możesz spróbować odciągnąć uwagę czymś innym, cokolwiek działa akurat na ciebie: gdy logiczne, sudoku, może akurat lubisz łamigłówki i spodobałby Ci się zeszyt ćwiczeń Mensa? Fajnie, że moje nagranie pomaga. To cudowne uczucie wiedzieć, że ktoś ma wsparcie jakiego ja nie miałam. I do tego ja je stworzyłam <3
Jak poradzić sobie z objawami somatycznymi ? W ciąży nerwica się uspokoiła mam cudna 11 miesięczną córeczkę a ja zamiast się cieszyć to ciągle się zastanawiam kiedy trafię do szpitala boli mnie prawie wszystko po kolei tyle już wyników dobrych. Przed ciążą miałam silna nerwicę lękowa. Nie chce wracać do leków . Objawy są straszne. Od ciśnienia po mrowienia bóle brzucha mięśni i wszystko co się da.
Na objawy somatyczne najlepiej działa aktywność fizyczna, która spala adrenalinę odpowiedzialną za te objawy. O zobacz tu: https://niepanikuj.pl/2022/03/15/jak-biegac-z-nerwica-lekowa-instrukcja/
Dziś odkrylam ten blog super sprawa ….;-) zostaje.
<3
I mam pytanko od 2 lat latam po lekarzach jestem po 30 stce mam mdlisci,nudnosci dziwne kluci jelit ,brzucha ,a wyniki nic nie wskazuja gastroskopia,kolonoskopia,morfologia,usg ,stwierdzono ibs .Dziś w nocy ok.4 obudziła mnie mdlosc i dusznosc …Może to być objaw leku,paniki ?
Jeśli badania nic nie wykazały to bardzo prawdopodobne, że atak paniki. Wszystkie objawy brzmią jak objawy nerwicy. Nie martw się, bo choć są bardzo nieprzyjemne to zupełnie niegroźne.